Kartka z Pamiętnika: 20 Października
- Dzasmine Mahidevran
- 25 paź 2015
- 2 minut(y) czytania

Zbliża się popołudnie, kalendarz wskazywał dzień 20.10.2015. Zbliżała się lekcja astronomii z nową nauczycielką – Amarettą Tinney. Usiadłam sobie w ostatniej ławce. Było trochę zimno, chciałam zrobić sobie herbatkę z melisy, lecz nie pozwolono mi na to, więc otuliłam się kocykiem. Sheila powiedziała, że to nie są runy, lecz astronomia. Jednak szybko się okazało, że pani profesor jest ciepła i z poczuciem humoru:
[18:37:07] Amaretta_Tinney: Znacie żarcik o Słońcu? :>
[18:37:47] Amaretta_Tinney: Dwie blondynki postanowiły dostać nobla. Jedna mówi:
[18:37:52] Amaretta_Tinney: - może polecimy na Słońce?
[18:37:57] Amaretta_Tinney: - tam jest za gorąco, spalimy się
[18:38:01] Amaretta_Tinney: - no to polecimy w nocy!
Tak jak mało kiedy zaangażowałam się w lekcje. Po raz pierwszy nie spałam podczas aktywności na lekcji. Rozejrzałam się po klasie. Wszyscy byli pełni zapału by poprawnie odpowiedzieć dobrze na postawione pytanie, gdyż można było zdobyć pkt dodatnie. Gdy skończyła się lekcja, wyszłam w otoczeniu Sheili i Callie na kolejną lekcje. Po lekcjach chętnie piłyśmy gorącą czekoladkę w dormitorium. Okazuje się później bowiem, że nasza nowa nauczycielka ma też powiązania z sanepidem. Nieoczekiwanie bowiem weszła do dormitorium krukonów w celu sprawdzenia czystości:
[18:08:38] Amaretta_Tinney: sanepid
[18:09:07] Dzasmine_Mahidevran: *zamyka swoją sypialnię*
[18:09:20] Dzasmine_Mahidevran: *chowa się pod łóżko*
[18:09:23] Amaretta_Tinney: *look przez szparę*
Nawet nasz opiekun nie potrafił ukryć swojego zaskoczenia:
[21:12:12] Amaretta_Tinney: kontrola!
[21:12:20] Itisir: Kontrola? Kto nasłał?
[21:12:21] Itisir: XD
[21:12:31] Amaretta_Tinney: Dyrekcja!
[21:12:33] Amaretta_Tinney: XD
[21:12:26] Szejka: a ja wam powiem
[21:12:33] Szejka: że tu nasz opiekun siedzi
[21:12:36] Itisir: Tak tak!
Po kontroli czystości zaczęła się mini imprezka, a tu nagle ponownie weszła prof.Tinney:
[18:12:09] Amaretta_Tinney: jaki melanż <_>
[18:12:40] Sheila_Callenvine: xD
[18:12:43] Dzasmine_Mahidevran: *tańcuje*
Dostałam po głowie jak włączyłam muzykę na fulla. Moje policzki się zarumieniły i niewinnym głosem powiedziałam:
[18:13:33] Dzasmine_Mahidevran: Oj Ama nie złość się
[18:13:40] Dzasmine_Mahidevran: u nas fajnie :)
Lyand tylko obserwował nas i śmiał się skrycie. Okazało się jednak, że Amaretta lubi imprezy, gdyż zaczęła tańczyć na…stole! Później były rozmowy towarzyskie przy owocowej herbacie. Zanim się opiekun pojawił, Amaretta postanowiła się nami zająć, gdyż bardzo upodobała sobie krukonów. Nigdy tam nie brakuje pianek i gorącej czekolady, oraz śmiesznych i ciekawych wydarzeń. Mam nadzieję, że Amaretta już do końca pozostanie taką jaką jest.
Comments