top of page
Szukaj

Loża Szyderców #2

  • Szydercy Winsford
  • 1 lis 2015
  • 13 minut(y) czytania

​Ostatnio temat mody stał się bardzo popularny wśród społeczności Winsford. Duży wpływ miał konkurs Top Model, organizowany przez wybitnych znawców najnowszych trendów. Same castingi jednak skłaniają się raczej ku trochę innym kwestiom, które stanowią istotę pracy modela, zaś rzucone w eter pytanie: “w co się ubrać” do dziś pozostało bez konkretnej odpowiedzi.

Na szczęście - za co powinniśmy dziękować wszelkim formom nadludzkim - z pomocą pojawił się młody, przystojny i niewątpliwie kreatywny licealista, który postanowił wskazać drogę wszystkim błądzącym we mgle owieczkom. Na swoim blogu, do którego link znajdziecie tutaj, umieścił ciekawe wpisy, bezpośrednio nawiązujące do trendów modowych i jego osobistych stylizacji.


CZĘŚĆ I

BOHATER PORY JESIENNEJ

[Taj]: Przynajmniej nie “bochater” <ok>


Nazywam się Michał Osiński jest to moja pierwsza stylizacja na tym blogu i nie ostatnia.

[May]: O zgrozo.

[Alt]: Pierwsze zdanie i już padają groźby.

[Taj]: Nie skreślajcie go na starcie...

[May]: Za późno.

[Taj]: Jesteście straszni…

[Reny]: On ma jeszcze jakieś inne strony? :{ Przecież jesteśmy na jego blogu, więc widzimy że to pierwszy artykuł. Chociaż to też coś dobrego, dba o czytelników.

[Taj]: Jak na bohatera przystało.


Odwiedzając tego bloga , dowiecie się różnych rzeczy na temat ciekawostek ,

[May]: Dowiedzieć się czegoś na temat ciekawostek. Spoko. Jakby ciekawostki same w sobie nie były konkretnym zagadnieniem. A tutaj proszę - dodatkowo poznamy ciekawostki na temat ciekawostek.

[Taj]: Ale on poda ciekawostki, a dopiero później powie o nich różne rzeczy. Nie powiedział, że ciekawych.

[Reny]: Może dowiemy się czym jest ciekawostka, a nie o samych ciekawostkach? Ogólnie to tutaj już bym wysiadł i dalej nie jechał, bo nie ogarniam co autor bierze.

skupię się szczególnie na tym , jak duże znaczenie ma ubiór w modzie codziennej .

[May]: Jestem w szoku. Ubiór ma znaczenie w modzie!

[Taj]: Przełomowe odkrycie. Warto zanotować.

[Reny]: Ale że moment? Czy ubiór nie jest w pewnym sensie modą codzienną? To takie masło maślane.


W mojej kreacji podkreśliłem strój , stonowanym akcentem spodni i kurtki.

[Alt]: Skoro podkreślił strój, to powinien był napisać: “strój”

[May]: Akcent spodni i kurtki brzmi bardzo profesjonalnie. Nikt nie wpadłby na to, aby dołączyć je do codziennego stroju.

[Taj] To strój należy podkreślać strojem? Czy może spodnie i kurtka to nie strój?

[May]: Ja bym strzelała, że to są dodatki. Coś jak biżuteria.

[Reny:] Jeśli stonowany akcent to założenie spodni i kurtki, to ja nie wiem jak wygląda brak akcentu lub sam akcent. Jezu. Nie chce nawet wiedzieć.


Coś jest w tej kurtce, która jest połączeniem marynarki i dodatkowej warstwy ocieplającej całą stylizację czyli ocieplenia jej .

[Alt]: Dziękuję za wyjaśnienie wyrażenia “ocieplającej całą stylizację”. Nigdy bym nie wpadł, że znaczy to po prostu “ocieplenia jej”.

[May]: Kurtka to połączenie marynarki i ocieplacza. Jakby nie mógł napisać “ciepła kurtka”.

[Taj]: Czytam to trzeci raz i nie rozumiem. Ktoś mi wyjaśni?

[Reny]: Chodzi o to, że autor jest ‘zafascynowany’ kurtką, która posiada warstwę ocieplającą i wygląda jak marynarka. Nie wnikam nad sensem tego…


Sweter dodaje tej kreacji bardzo sformalizowany charakter , jest to połączenie kardiganu i marynarki dwurzędowej.

[Alt]: No no… ale fachowe słownictwo zna. Kardigan… jestem pod wrażeniem.

[May]: Kolejna marynarka, o nie. On nie za dużo ich ubiera?

[Taj]: Ta marynarka jest dwurzędowa! Nie zapominaj!

[Reny]: Taj, czy chcesz powiedzieć że on ma na sobie marynarkę dwurzędową, a na tym jeszcze jedną marynarkę, która ma warstwę ocieplająca, to znaczy no wiecie, ociepla ją!

[Taj]: Rozgryzłeś mnie! Podoba mi się Twój tok myślenia!


Bardzo podobają mi się sygnowane złote guziki w nożyczki do usług krawieckich.

[Alt]: “Sygnowane”. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony! (Ciekawe z którego bloga pożyczył słowo).

[May]: Mnie bardziej zastanawiają te guziki w nożyczki. Takich jeszcze nie widziałam. I to nie są zwykłe nożyczki, tylko takie do usług krawieckich! Co za osobliwa fanaberia!

[Taj]: Mógł napisać: “guziczki w nożyczki” przynajmniej brzmiałoby słodko.

[Reny]: No cóż, można go uznać za swego rodzaju rasistę od nożyczek. Zwykłe nożyczki lub po prostu nożyczki dla niego nie istnieją, gardzi nimi, to muszą być nożyczki do usług krawieckich. Może w ten sposób chce nawiązać do mody? Jezu, może on chce szyć? Oby szło mu to lepiej niż pisanie.

[May]: Zapomnij. Widać nawet po zdjęciach, że mama mu je robiła. Szyć pewnie też będzie jego mama.

[Alt]: Zauważcie, że to nie jakieś byle jakie nożyczki krawieckie. To są “nożyczki do usług krawieckich”! <hot>

[Reny]: Alt? Usługi Ci w głowie? Autorowi chyba też… Zaraz powiesz, że posiadasz takie same nożyczki! Oczywiście nożyczki do usług krawieckich.


Dodają ekstrawagancji całego ubioru.

[May]: No niewątpliwie te złote guziki w nożyczki do usług krawieckich mają w sobie coś ekstrawaganckiego.

[Taj]: Od początku spodziewałem się pełnej ekstrawagancji. EEEEKSTRAAAWAAAGAAAANZAAA!


Łącząc całość , chciałem dodać element wyróżniający , mam na myśli świetny krawat , który zrobiony został z jedwabiu a wyprodukowany w ciepłej Italii.

[Reny]: Ogólnie to dostrzegam tu obiecaną ciekawostkę! Ciepłą Italię!

[May]: A ja dostrzegam int. I co to znaczy “świetny krawat”? Ma jakieś zasługi, prócz tego, że jest z jedwabiu i pochodzi z ciepłej Italii? (Swoją drogą, bardzo precyzyjne określenia. Przecież Włochy to malutkie państewko, wiadomo, że krawat może pochodzić np. z Neapolu. To oczywiste samo w sobie.)

[Alt]: Zawsze myślałem, że można połączyć coś w całość.

[Taj]: Bo to była niekompletna całość… Trzeba było ją połączyć.

[May]: On łączy całość niczym humanista, który uważa, że prawdopodobieństw wyrzucenia na kostce do gry cyfry 6 to ½. Potwierdzone info.


Zwis charakteryzujący się delikatnym połyskiem koloru granatowego i drobnym wzorem kraciastym.

[Alt]: Zwis? Czy to ta ciekawostka? Czy on się chwali wyjątkowością swojego zwisu, czy żali?

[May]: On się chwali znajomością dawnych określeń. Wiesz, kompleks zapóźnienia intelektualnego. Chce być fajny dzięki użyciu fajnych słów. Abstrahując jednak od zwisów, choć wiem, że to temat dla Was szczególnie interesujący, ciekawi mnie “kolor granatowy”, bo przecież “granatowy” to od razu przywodzi na myśl owoc, a nie barwę. Podobnie “wzór kraciasty”. Jakoś mi nie brzmi.

[Taj]: Zbłądziłem po zobaczeniu jego zwisu….

[Reny]: To nie ten rodzaj czasopisma! Może ten artykuł to tak naprawdę zakodowana wiadomość? Ciekawostki w ciekawostkach, zwisy, ocieplacze? Ja tu dostrzegam spisek. Spisek nożyczek, nożyczek do usług krawieckich!


  • Spodnie-Oscar Jacobson

[May]: Ostatnio czytałam jakieś wywody Jacobsona na temat funkcji poetyckiej. Ale to chyba nie ten Jacobson...

  • Kurtka-Boston Brothers

[May]: Bostońscy bracia. No no, nie ma lipy. U nas to by było: Kaczyński&Kaczyński. Albo Paprocki&Brzozowski. Och, wait.

[Taj]: Paprocki&Brzozowski to nie ten poziom “braterstwa”

  • Sweter-Oscar Jacobson

[May]: Znowu on…

  • Pasek-Lee Cooper

  • Krawat-Polifroni

  • Koszula-Strenstorms


Liczę na wasze komentarze:) ,mam jeszcze bardzo dużo pomysłów , w stylu smart casual i casual :) Trzymajcie się :)

[Alt]: A ja także mam pomysł! Usuń spacje przed przecinkami.

[May]: Smart casual i casual. A jest może styl large casual? Albo medium casual?

[Reny]: Dla autora nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli nie ma takich stylów, to będzie w tym pionierem. Już i tak promuje nożyczki i ciekawostki w ciekawostkach.


CZĘŚĆ II

COŚ ZADZIWIAJĄCEGO...

[May]: Ja nadal jestem w szoku po pierwszym wpisie.


Miesiąc styczeń, wyglądając przez okno nie można dostrzec śniegu, bo go nie ma.

[Taj]: Myślałem, że styczeń wyglądał przez okno…

[Alt]: To wytłumaczenie braku możliwości dostrzeżenia śniegu mnie powaliło.

[May]: “Miesiąc styczeń” - uwielbiam błędy tego typu. Ale popieram, wytłumaczenie zwala z nóg.

[Reny]: Jak nie widać śniegu to go nie ma? Nie wiedziałem! Kolejna ciekawostka.


Zima przyszła ze strony zachodniej, a na dworze jest pora jesienna.

[Taj]: To w końcu przyszła ta zima, czy wciąż jest jesień?

[Alt]: Można wywnioskować, że “na dworze” nie jest na zachodzie, skoro tam jeszcze zima nie przyszła. WINTER IS COMING!

[May]: Określenia “na dworze” używa się w północnej części Polski. W Małopolsce mówi się “na polu”.

[Taj]: Czyli czas na modę dla rolników? Skoro mowa o polu

[May]: No właśnie nie. Zresztą, sama nie ogarniam.

[Taj]: A może on czuje się, jak mieszczanin i mieszka na dworze szlacheckim. I jego dworu nie dopadła zima?

[May]: On się czuje przede wszystkim “modowym licealistą”.

[Reny]: I dzięki temu wiemy skąd autor pochodzi. Cenna informacja.


Temperatura na plusie, wilgotno i niebo bezchmurne. Warto by wyglądać w taką pogodę atrakcyjnie.

[May]: Czy on przymierza się do zostania pogodynką modową? Idealne stwierdzenie na telewizyjne prognozy pogody.

[Alt]: Pamiętajcie, że warto wyglądać atrakcyjnie tylko gdy jest wilgotno, temperatura jest dodatnia, a niebo bezchmurne. W innym przypadku nie warto.

[Reny]: Z każdym zdaniem mnie zaskakuje.


Zastanawiałem się, co założyć na taką porę roku.

[Alt]: Zaproponuję… ubranie.

[May]: Ale z akcentem spodni czy bez?

[Taj]: Jak już, to ze stonowanym.

[Reny]: Coś casual.


Postanowiłem, że założę klasyczne dżinsy, koszulę flanelową i bluzę, ale dlaczego akurat taka stylizacja?

[Taj]: Oświeć mnie, mistrzu.

[May]: [Werble] Tududududu. W ogóle, postanowił - co za stanowczość w czcionce!


Chciałem, żebyście zobaczyli, że modą można się bawić i robić z nią co się chce, oczywiście znając istotne zasady.

[Alt]: Ok! Spodnie, koszula! Bawimy się w berka! Ty gonisz!

[May]: On się nie bawi modą. On ją profanuje pod tym względem, że nie umie o niej pisać. Co więcej, kaleczy piękną polszczyznę, to zaś błąd niewybaczalny. Kardynalny wręcz.


Bardzo lubię nosić koszule, zarówno eleganckie jak i te bardziej casualowe.

[Reny]: Chyba spodobało mu się słowo ‘casual’, ale on sam jest autorem casualowym…

[May]: Ponownie wspomnę: “kompleks zapóźnienia intelektualnego”. Ktoś próbuje być fajny na siłę, elo. Swoją drogą, jak już mowa o słowach zaczynających się na “int-”, dostrzegam błąd interpunkcyjny.


Kołnierzyk flanelowej koszuli schowałem pod brązową bluzę, a mankiety wystawały spod końców rękawów koszuli.

[Reny]: I wszystko to wam opisuje, bo pewnie część z was nie widzi tego na zdjęciach. Jako czytelnik poczułem się obrażony.

[May]: Końce rękawów koszuli. Eeee?... On chyba nie bardzo rozumie, jak funkcjonują rękawy i gdzie są ich końce.

[Taj]: Ale czekajcie… Mankiety bluzy wystawały spod koszuli, czy mankiety koszuli spod bluzy, bo już sie pogubiłem.

[Alt]: Coś mu gdzieś wystawało… Osobiście nie sądzę, by było to przyzwoite.


Na okrycie wierzchnie wybrałem kurtkę wypełnioną bawełną, prezentującą się bardzo przyzwoicie i nienagannie.

[Alt]: Milordzie… zdejmij proszę swoje okrycie wierzchnie, a ja je odwieszę!

[May]: Z tej kurtki to niezła przyzwoitka.

[Taj]: No cóż. Przynajmniej potrafi się przyzwoicie zachować ta kurtka.


Duży element, na środku bluzy to głowa i fryzura na irokeza,w odcieniach beżu i brązu.

[Alt]: Jeszcze raz… “duży element na środku bluzy to głowa”. Jeszcze raz…

[May]: … Jeszcze raz… “Fryzura na irokeza, w odcieniach beżu i brązu.” - ale że ten Irokez (Indianin, na którym wzorował swoje uczesanie) jest w odcieniach beżu i brązu? I w sumie jakie znaczenie ma odcień skóry? Czarny Indianin to gorszy? Albo biały?

[Taj]: … Jeszcze raz… Głowa osobno i fryzura na irokeza osobno?

[Alt]: A skąd wiesz, gdzie on sobie tego Irokeza zrobił?

[May]: Zgaduje, że na głowie. Na środku bluzy.

[Reny]: Sens dawno uciekł i tylko te nożyczki trzymają cały artykuł w kupie.

[May]: Ale to już drugi wpis. Nie było mowy o nożyczkach!

[Reny]: No nie dziwię się, że trzymają i drugi wpis. To przecież nożyczki do usług krawieckich!

[May]: No w sumie. +10 do wytrzymałości.


Logo charakterystyczne jest dla tej marki.

[Reny]: No, to jestem bardzo zaskoczony. Pierwsza marka która ma charakterystyczne logo, a cała reszta ma takie same! No, brawo dla nich. Brawo dla autora.

[Taj]: Chłopak zna się na rzeczy. A gdyby wybrał markę z niecharakterystycznym logo?

[May]: O mamo… Duszę się…


Element ten dodaje bardziej atrakcyjnego wyglądu całej stylizacji.

[Alt]: Ta stylizacja jest tak atrakcyjna, że na pewno kogoś sobie wyrwie na imprezie.

[Taj]: Alt? Chętny?

[May]: Ja bym proponowała, abyśmy wszyscy zaciągnęli rady u tegoż znawcy mody.

[Taj]: Swoją drogą… Który to “ten element”? Charakterystyczne logo czy głowa i irokeza (lub głowa irokeza)?

[May]: Element X.


Nie zapomniałem o szczegółach, jednym z nich jest pasek wykonany ze skóry, o dużej klamrze, która jest typowa dla stylu casual, dopasowany pod kolor butów.

[Taj]: Ale że ze skóry o dużej klamrze? Casual dopasowany pod kolor butów? Gubię się…

[May]: Pasek ze skóry, który dodatkowo ma dużą klamrę, jest typowy dla stylu casual (znowu to słowo) i co zaskakujące, pasuje pod kolor butów. Szał, szok, masakra, nie otrząsnę się.

[Reny]: Lubi je!

[Taj]: Albo nie zna innych “specjalistycznych”.


Wybrałem buty zimowe,ale miałem dylemat czy jednak nie założyć letnich odpowiedników – butów, które są bardzo wygodne i pomimo błotnistej nawierzchni, wyglądały urodziwie.

[Alt]: Błotnista nawierzchnia… mówimy o butach czy ulicy?

[May]: Nieważna nawierzchnia. ZOBACZ. UROKLIWE BUTY!!! On od dziś jest moim mistrzem epitetów.

[Taj]: Czytając to, mam wątpliwości, które wybrał, skoro wie, jak letnie odpowiedniki wyglądały na błocie

[May]: Stylista modowy przewidzi każdą sytuację.


Buty na grubej podeszwie dały radę w trudnych warunkach.

[Reny]: O, bez tej informacji bym nie przeżył. Ale to pewnie jedna z tych ciekawostek w ciekawostkach!

[May]: Ja jestem w szoku. I w sumie zastanawiam się, czy te buty na grubej podeszwie dałyby radę w łatwych warunkach? Musimy go poprosić o przetestowanie.

[Reny]: Albo poczekamy do wiosny… Pewnie sam zacznie testować elementy stylu ‘casual’. Przez niego to słowo będzie mnie prześladować…


Błoto zebrało się na czubkach obuwia i nadało bardziej urokliwego stylu.

[Reny]: Co. Ja. Czytam. Może on powinien zdjąć wszystkie ciuchy, te casualowe szczególnie i rzucić się w to błoto? Z pewnością byłoby to urokliwe…

[May]: Ej. To ludzie na Woodstocku są bardzo urokliwi, jak się taplają w błocie.

[Reny]: Pewnie dlatego Woodstock taki popularny, wszystko zawdzięcza błotu. Kij z muzyką, ważne błoto.

[May]: Błoto jest w modzie ubrań codziennych.

[Reny]: Casual!


CZĘŚĆ III

ZIMOWA AURA


Witam Wszystkich

[Taj]: No cześć.

[May]: Ma szacunek do nas mimo wszystko. Trzeba pochwalić.


Chciałbym przedstawić wam stylizację na zimowe dni.

[Taj]: A chcieć znaczy móc.

[May]: Ja tam się trochę cykam.


W ostatnich czasach wyparte przez kurtki płaszcze, nie są tak często noszone jak kiedyś w latach 60 czy 70.

[Reny]: Co.

[May]: Chyba nie bardzo rozumiem Płaszcze nie są tak często noszone? Czy co?

[Reny]: Chyba autor przeprowadził ankietą w Polsce i jasno z niej wynika, że płaszcze są bardziej popularne od kurtek. Do tego cofnął się w czasie albo sprawdził w archiwalnych statystykach modowych (no na pewno), co nosili ludzie w latach 60. czy 70.

[May]: Wątpisz w to w ogóle? Ja mu wierzę na słowo. Przekonał mnie po “casualowym” stylu i “urokliwych butach” oraz “urokliwym błocie”.

[Reny]: Nie zapominaj o nożyczkach do usług krawieckich!


Najczęściej można spotkać płaszcze wełniane, z dodatkiem kaszmiru lub poliamidu, kaszmir dodaję się w celu zmiękczenia struktury materiału.

[May]: Uuu. Co za popis fachowej wiedzy. Aczkolwiek “zmiękczenie struktury materiału” kojarzy mi się raczej z praniem. On najpierw pierze płaszcz i potem ubiera taki mokry?

[Reny]: Nie zdziwiłbym się gdyby tak było. Jest chyba do tego zdolny.


Kaszmir to miękka tkanina z wełny kóz kaszmirskich,

[May]: Fascynujące [głos Alutki z RZ w tle]. A ja myślałam, że to z owiec podhalańskich.

[Reny]: Cudowna informacja, poczułem się tak jakbym tam był. Super.


a poliamid dodawany jest najczęściej w celu zwiększenia wytrzymałości materiału, np.podczas codziennej eksploatacji płaszcza.

[May]: Codzienna eksploatacja płaszcza? Ale w jakim sensie? Ze ktoś go wyzyskuje? W ogóle, trzeci raz powtórzę: “kompleks zapóźnienia intelektualnego” - to poważna choroba tego pana stylisty.

[Alt]: Nie, nie! Nie zrozumiałaś! Podczas codziennej eksploatacji płaszcza dodajemy poliamid! Każdy z nas ma trochę poliamidu w kieszeni.

[May]: Widziałam. Napisałeś “kieszeniu”.

[Taj]: Naszych błędów się nie czepiaj!

[Reny]: No właśnie! Kiedyś zrobimy Lożę Szyderców ze starych artykułów Loży.


Czy płaszcze pozostaną w modzie męskiej… ?

[Reny]: Pozostaną!

[Taj]: !!

[May]: To jak temat na rozprawkę. “Czy płaszcze pozostaną w modzie męskiej? Rozważ temat, odwołując się do niepodanych fragmentów “Wesela” Juliusza Słowackiego oraz “Lalki” Ferdydurke Wyspiańskiej.”

[Alt]: Widziałem. Napisałaś “Juliusz Słowackiego”. Wydaje mi się, że wystarczy jedno słowo tego blogera, a płaszcze odejdą w zapomnienie!

[Reny]: Mnie się wydaje, że jak założy jakiś płaszcz to automatycznie nikt nie będzie chciał w nich chodzić.

[May]: Trochę hipster z niego.

[Reny]: Na takiego się kreuje.


Zastanawiają się nad tym nie tylko tacy blogerzy jak ja, ale i wielcy projektanci mody.

[Reny]: Tak? Podaj przykłady i źródła z jakich czerpiesz te informacje. Gołe słowa.

[May]: No jakie gołe? To blog modowy. On prezentuje, co najlepiej nosić. Szkoda, że nie potrafi tego ubrać w słowa.


Światowe domy mody , takie jak Chanel kreują trendy na całym świecie, więc to wszystko będzie od nich zależało, dobrym przykładem wprowadzania stylu jest Armani, który przekształcił klasyczny garnitur ,składający się z wizytowych spodni,marynarki i koszuli na bardziej sportowy strój ,zamieniając koszulę na koszulkę sportową.

[Reny]: Długie zdania mu nie służą.

[May]: Polszczyzna ogólnie mu nie służy.

[Alt]: Proponuję, by May dokonała rozbioru logicznego powyższego zdania złożonego.

[May]: Wielokrotnie złożonego należałoby dodać. Co do samego rozbioru logicznego, nie jestem w stanie go dokonać, bo tutaj nie uświadczam logiki.


Płaszcz jest marki Gloverall, która kryję się za tworzeniem oryginalnych i ponadczasowych budrysówek i bosmanek ,które najlepiej sprzedają się na całym świecie.

[Taj]: Sprawdzone info! Nie dość, że bloger modowy, to jeszcze znawca światowych rynków odzieży.

[Reny]: Pewnie za hajs z prowadzenia tego bloga wyjeżdża na pokazy różnych kolekcji. Taka sława.

[May]: Czemu marka Gloverall kryje się za swoimi produktami? To jakieś kuloodporne materiały, że używają ich jako tarczy? I przed kim się kryje w sumie?

[Reny]: Mówiłem o tym wcześniej i powiem jeszcze raz, podejrzewam że ten blog to naprawdę zakodowana wiadomość. Pewnie te całe marki w tym wpisie to tak naprawdę pseudonimy terrorystów albo co gorsze, kosmitów.


Tak jak Thomas Burberry wprowadził do mody trencze, produkowane z gabardyny, spotykane w kolorze granatowym i beżowym, tak Gloverall wprowadził ciepłe zimowe płaszczyki.

[Alt]: Co za poetyckie porównanie!

[May]: Dobrze, że dodał, że te zimowe płaszczyki są ciepłe. Bardzo istotna ciekawostka.


Czytając artykuły Michała Kędziory z blogu Mr.Vintage, dowiedziałem się o swetrze typu:golf, który jest rzadko spotykany wśród mężczyzn, choć na pokazach włoskich marek często jest prezentowany.

[Taj]: Ja o golfie dowiedziałem się, będąc kilkuletnim chłopcem, gdy mama zakładała mi go, gdy było zimno.

[May]: Ja o golfie dowiedziałam się z “Kosmicznego Meczu” -> tam grali w golfa.

[Reny]: Tam grali w kosza.

[May]: No też. Ale nie tylko!

[Alt]: A mój tata miał Volkswagena Golfa III. COMBI!

[Reny]: Supcio.

[May]: Ej, mój tata też miał! Ale to chyba nie ten sam tato, co?


Pulower podkreśla wady sylwetki, dlatego dla mężczyzn z nadwagą nie jest to dobry wybór.

[Reny]: Podkreśla wady sylwetki i nadwaga. Co. Jezu. Co.

[May]: To bardzo ciekawe zdanie. Rzadko kiedy ludzie używają tego typu sformułowań o charakterze pejoratywnym, aby kogoś do czegoś zachęcić. Chyba.


W takim wypadku proponowałbym sweter z trójkątnym dekoltem, który będzie prezentowany w późniejszych wpisach.

[May]: Sweter z trójkątnym dekoltem? Ale że taki odsłaniający cycki? :o

[Alt]: Ale to jest propozycja dla mężczyzn z nadwagą! Czytaj ze zrozumieniem!

[Reny]: To jest moda męska!

[Alt]: Chociaż mężczyźni z nadwagą też mogą mieć cycki...

[Reny]: Zgubiłeś się we własnych słowach. XD

[May]: To jest jawna dyskryminacja.

[Reny]: Propaganda!

[Taj] Nie pobijcie się tutaj.


W ramach bonusu zamieszczamy kilka komentarzy autorstwa (prawdopodobnie) naszego “stylisty”:


~Modny Licealista

5 lutego 2015 o 19:37

Dziękuję za komentarze, stylistykę trenuję, czytam książki.Będę starał się lepiej pisać. Uda mi się

[May]: Nie. Nie uda Ci się. Widać po samym “trenowaniu stylistyki”. Sprytnie ukryty przekaz. Odsyłam do definicji trenu: “utwór liryczny o charakterze żałobnym, wywodzący się ze starogreckiej poezji funeralnej, blisko spokrewniony z elegią, a także epicedium”.


~Modny Licealista

6 lutego 2015 o 18:10

Do płaszcza nosi się skórzane rękawiczki? Ciekawe skąd to wyciągnąłeś, lamerze. Czapka jest okej. Dobrze się układa na głowie, nie jak kondom, jak u żula pod sklepem. Bez pozdrowień.

[May]: Mistrz porównań. Wróżę mu świetlaną karierę poetycką. Pewnie w liceum był doceniony przez polonistę.


~Modny Licealista

6 lutego 2015 o 20:40

~wypt

Ten Modny Licealista ,co pisał „…Wam w ….” To nie ja

[May]: Jasne, jasne.


~Modny Licealista

7 lutego 2015 o 15:06

~obiektywnie

Witam

To nie jest trolling!!!Poprzez blog wyrażam siebie, nie chce stać się popularny, chce pokazywać to co lubię.

Spada na mnie masa hejtów

[Reny]: Nie okłamiesz nikogo! Wszyscy wiemy, że tak naprawdę jesteś sławny i dążysz do jeszcze większego rozgłosu. Niby skąd byś tak dokładnie i rzetelnie mógł opisać te wszystkie marki, ubrania, stroje casualowe, jeślibyś nie jeździł na pokazy! I co? A co do spadającego trollingu to ten, współczuje. To coś mocniejszego niż grad?

[Taj]: Spadał na niego hejt, a nie trolling. A dokładniej “cała masa hejtów”

[Reny]: Och. Mea culpa.

[May]: Co nie zmienia faktu, że działa niczym zakompleksione nastolatki, wstawiające na swoje tablice na FB wpisy typu: “OMG, ale ja jestem brzydka!”, tylko po to, aby ludzie zaspamowali w komentarzach zaprzeczeniami.


~Modny Licealista

3 lutego 2015 o 18:46

Witam, krawat jest dobrze zawiązane, techniką 4 in hand

[Taj]: 4 in hand? <shy> Już wiem, jakie jest przesłanie bloga.

[Reny]: I tym miłym akcentem zakończmy ten artykuł… Nic dobrego dla nas, a tym bardziej dla mody, z tego nie wynikło.

[May]: No jak to nie? A złote guziki w nożyczki do usług krawieckich? To hit sezonu.

[Reny]: Tu są same hity sezonu. Nawet sezony nie są w stanie pomieścić tych hitów.

[May]: Tak jak uczniowie w progach olimpiady Latania na Miotle.

[Reny]: XD



 
 
 

Comments


bottom of page